piątek, 5 listopada 2010

GP Brazylii: Piątek


Oglądając dzisiejsze treningi zdałyśmy sobie sprawę, że już za tydzień odbędzie się ostatnie GP w tym, jakże emocjonującym sezonie, w którym zostanie wyłoniony Mistrz Świata 2010.
Marta: To MUSI być Fernando Alonso, bo jak nie on, to kto inny?!
Linda: Ja też mu kibicuję. Chcę, żeby pokazał Red Bull'om, że nie nieważne jest posiadanie najlepszego bolidu w stawce, ale bycie świetnym kierowcą.
M: On przynajmniej ma charakter, a przy okazji nie wygląda jak Sebastian Vettel...



L: i nie nosi tak "stylowych" okularów.


Jak widać na załączonym niżej obrazku, nie tylko ludzie są fanami F1, ale także...


sowy. Jednak Vitantonio Liuzzi, któremu nie spodobał się ten fakt, postanowił użyć tajnej broni, aby się jej pozbyć.


Uznajemy to obuwie za mało śmieszny żart i za mało śmieszne uważamy również, plotki na temat odejścia Marka Webber'a tuż po GP Abu Zabi, niezależnie od tego czy zdobędzie on tytuł czy nie. Kiedy zapytano pretendenta do tytułu Mistrza Świata o to czy szefowie zespołu wspierają bardziej Sebastiana Vettela odpowiedział : "To k**** oczywiste".
Mamy jednak nadzieję, że Mark Webber się opanuje i nie dojdzie do żadnych rękoczynów.

Aby nie kończyć tego posta tak pesymistycznie, pokazujemy Wam 2 zdjęcia:

Rubens Barrichello wraz ze swoimi synami.

i koszulka, którą wykonał dla swojego taty Dudu.


No i na koniec Bolid Pietrova, który ROZBIŁ SIĘ NA TRENINGU... Podobno były problemy z tylnym skrzydłem.


Bez komentarza...


Źródło: www.f1ultra.pl                                                                                                               Marta i Linda

1 komentarz: