czwartek, 17 marca 2011

To już koniec czekania!

Może jeszcze nie dokładnie teraz, ale już za tydzień. Tak, właśnie za siedem dni, pięć godzin i mniej więcej czterdzieści minut odbędzie się pierwszy trening w tym sezonie. I dlatego, teraz jest ostatni moment na podsumowanie ubiegłych czterech miesięcy.
Podstawowy wniosek jednej z nas, Marty, to to, że Nico Rosberg przewijał się przed jej oczami zdecydowanie zbyt często. I niestety, nie cierpiała widząc go.







Sam Nico też jest zdziwiony...


Ostatnie tygodnie dostarczyły nam również wzruszeń, na przykład na widok zdjęcia ślubnego Rubensa Barrichello.


To było czternaście lat temu? Rubens wcale się nie zmienił...


Przy okazji musimy wspomnieć, iż niezależnie od tego, że zamieszczamy tu takie zdjęcia, jak powyżej, nie jesteśmy fankami idei publikowania najdrobniejszych elementów swojego prywatnego, rodzinnego życia przez osoby publiczne. 


A na koniec... Został nam jeszcze Mark Webber z Shadow i Simbą, podczas codziennego spaceru. Na zdjęciu ten pierwszy. 

I dosłownie z ostatniej chwili: JAIME ALGUERSUARI dla Was ze swojego studia!

Taak, piękne zakończenie dnia...


Marta i Linda

4 komentarze:

  1. Rosberg to zdecydowanie największa metamorfoza tej zimy, ale najbardziej tęsknię za Webberem <3 No i oczywiście za naszym Robercikiem, ale na niego trzeba będzie jeszcze trochę poczekać...
    U mnie też nn -fotorelacja z prac w Parku Alberta ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już chyba totalnie wariuję, nie mogę się po prostu doczekać niedzieli :)
    W Nico nigdy nie widziałam i nadal (tym bardziej) nie widzę nic zachwycającego i niech tak pozostanie. :)
    Kocham to zdjęcie Jaime :D Tylko że ma biedak przesrane, wszędzie w tej czapce z logiem RB...
    A może... Może pod czapką ukrył swoją nową fryzurę, która wprawiła nas wszystkie w konsternację...? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również nigdy nie przepadałam za Nico i mimo tej zmiany jego uroda mnie nie zachwyca...
    A to zdjęcie Jaime u fryzjera było naprawdę dziwne.
    Na szczęście niedługo pojawią się już pierwsze zdjęcia z Melbourne!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. To zdjęcie u fryzjera, to pewnie backstage z jakiejś jego nowej sesji. Na pewno wypadnie na niej bosko ;)

    OdpowiedzUsuń